Jak ocenili to moi znajomi mam fioła na punkcie logistyki. Każdą podróż, każde wyjście lubię zaplanować, sprawdzić wcześniej trasę, możliwości, przystanki i atrakcje. Nie lubię spontanicznych wypadów tu i ówdzie, gdzie popadnie. Wiele osób dziwi mi się jak tak można żyć a ja odkąd wykonuję zawód specjalista logistyki dziwię się innym jak można tak nie żyć. Porządek, ład i plan to podstawa. Wiem, że czasem to zakrawa o paranoję, ale lepiej tak niż w drugą stronę, kiedy wszystko jest płynne i nieznane, niezbadane. Każde wakacje zawsze dokładnie planuję, dzięki czemu mają one taka a nie inna jakość, oczywiście nie wszystko da się przewidzieć zwłaszcza w życiu prywatnym kiedy konsekwencje odstępstw od planu logistycznego nie są tak bolesne jak w przypadku logistyki floty samochodów firmy transportu międzynarodowego. Mimo wszystko ja osobiście bardzo nie lubię nieuzasadnionych zmian w planie, do którego czuję się bardzo przywiązany, pomimo wielu alternatyw jakie przewidziałem jeszcze na etapie konstrukcji planu wakacyjnego na długo przed datą wyjazdu.