Już na studiach zacząłem prace w firmie kurierskiej. Na początku byłem zwyczajnym pakowaczem, nie ukrywam, ze podobała mi się ta praca, nie wymagała wiele myślenia a można było poznać proces transportu i logistyki przesyłek od podszewki. Dzięki tej pracy napisałem tez moja prace magisterską na kierunku logistyki. Poczułem że to moje powołanie. Mimo, ze w firmie zaproponowano mi miejsce kuriera to jakoś nie paliłem się do wożenia paczek, miałem ochotę na inne stanowisko – specjalista ds. logistyki Dąbrowa Górnicza. Nie było to proste bo przecież dopiero kończyłem studia a specjalistyczne stanowisko wymagało wiedzy i praktyki. Pewnego dnia usłyszałem, ze jest rekrutacja na logistyka do nowego oddziału, postanowiłem startować bez zastanowienia się. Udało się, jednak było jedno ale… otóż musiałem się przeprowadzić bo dojazdy do pracy prawie sto kilometrów codziennie było nie do przejścia zwłaszcza dla logistyka.