Nigdy nie spodziewałem się że będę kiedyś pracować w logistyce, a jednak tak się złożyło. Na moim przykładzie doskonale można zaobserwować jak tłumione zdolności i zainteresowania nie dają się stłamsić. Mimo iż zdobyłem wykształcenie elektryka, to z czasem wciąż gdzieś budziły się we mnie pasje do organizacji logistyki. Byłem organizatorem wielu przedsięwzięć szkolnych własnych dzieci i nie tylko, los chciał ze stałem się również kierowcą. Był to wstęp do tego, by powrócić do logistyki. Jako kierowca wykonywałem jedynie plany logistyczne moich przełożonych ale szybko zorientowano się iż potrafię nieco więcej niżeli realizować plany. Poszedłem na stosowne studia i dziś zajmuję stanowisko specjalisty logistyki w firmie transportowej. Jestem z siebie zadowolony i dumny zarazem. Przekwalifikowanie się było przyjemnością, bowiem dopiero dziś robię to co lubię i praca daje mi mnóstwo radości. Wciąż się uczę i nadrabiam zaległości sprzed lat. Nie było łatwo po dwudziestu latach od matury wrócić do szkoły,a le udało się i nie żałuję tego kroku, a także jestem wdzięczny moim współpracownikom, którzy odkryli mój potencjał i mnie stosownie zmotywowali do działania.