Tak zwany chiński szlak.

W przypadku hurtowych kontrahentów z rynków azjatyckich jedynym w zasadzie ekonomicznym środkiem transportu jest droga morska. W tym momencie pojawia się praca logistyka,który musi w odpowiedni sposób zorganizować taką przesyłkę. Zakładając, ze określona firma kupiła w Chinach wyprodukowane dla niej towary, które mieszczą się na pięciu paletach, należy tak zaplanować drogę by była ona tanie i w miarę szybka. Przede wszystkim towar pakowany jest wraz z innymi towarami, które jadą w tym samym kierunku do kontenera. Następnie logistyk przysłowiowo pakuje kontener na statek płynący do europy. Droga zazwyczaj trwa kilka tygodni choć jest zależna od trasy. W Europie kontener ląduje zazwyczaj w jednym z zachodnioeuropejskich portów gdzie następnie ładuje się go na ciężarówkę lub na wagon. Jedzie on potem do centrum logistycznego firmy odpowiedzialnej za przewóz, gdzie klient może odebrać swój towar, lub zgodnie z umową firma może mu go przywieź do jego siedziby. Warto jednak wiedzieć, że coraz intensywniej myśli się o drodze lądowej.